Felietony

Na terenie doliny Coachella, usytuowanej na południu Kalifornii, znajduje się Park Narodowy Joshua Tree. Jest to miejsce o niesamowitym pięknie, które dzięki działaniu erozji zyskało bardzo nietypowe ukształtowanie terenu.

Park ten jest najmłodszym parkiem narodowym Stanów Zjednoczonych Ameryki, otwarto go dopiero w 1994 roku. Jednak już w 1936 roku prezydent Franklin Delano Roosevelt ustanowił część dzisiejszego obszaru parku jako Narodowy pomnik. Pomnik Narodowy to obszar chroniony. Podobnie jak park narodowy regulowany jest przez prawo federalne, ale dotyczące go przepisy są najczęściej mniej rygorystyczne. Decyzję o utworzeniu podejmuje prezydent Stanów Zjednoczonych. W 1984 r. ówczesnemu pomnikowi UNESCO nadało miano rezerwatu biosfery. Po prawie pięćdziesięciu latach obszar ten stał się parkiem narodowym.

Na terenie parku spotykają się dwie pustynie: Mojave oraz Kolorado.

Ekosystemy tych dwóch pustyń są bardzo zróżnicowane. Wschodnia część parku jest bardzo skąpo porośnięta głównie małymi krzewami pustynnymi, co jest typowe dla Pustyni Kolorado. Drzewa Jozuego (jukka krótkolistna), symbol tego parku narodowego, rosną na wyższych wysokościach, na pustyni Mojave.

Legenda głosi, że słynne drzewa Jozuego zawdzięczają swoją nazwę mormońskim osadnikom, którzy przekraczali pustynię w połowie XIX wieku. Podczas zachodu słońca dostrzegli cienie postaci biblijnych, które w rzeczywistości były drzewami, a ich kształt faktycznie mógł przypominać ludzkie sylwetki.

Mimo położenia w upalnej Kalifornii zimą temperatury na terenie parku często spadają nawet do dwóch stopni Celsjusza. Co więcej, na wyższych wysokościach może nawet spaść śnieg.

Należy jednak nadmienić, że Pustynia Kolorado ma miano jednego z najgorętszych miejsc w Kalifornii. Latem można się na niej spodziewać temperatur oscylujących pomiędzy czterdziestoma trzema a czterdziestoma ośmioma stopniami Celsjusza.

W wyścigu na najgorętsze miejsce USA wygrywa jednak oddalona o prawie pięć godzin Dolina Śmierci. Najwyższa temperatura, jaką tam odnotowano, to rozpalone żarem pięćdziesiąt siedem stopni Celsjusza! Również i tam przyroda płata figle. Najniższa temperatura zimą to, uwaga – minus piętnaście stopni Celsjusza! Tamtejsza flora i fauna są całkowicie przystosowane do tych ekstremalnych warunków.

Park Joshua Tree przyciąga amatorów wspinaczki górskiej.

Od masywnych głazów po pustynne góry – miejsce to oferuje doskonałe możliwości do uprawiania tego sportu. Park ten jest także idealnym miejscem do pieszych wędrówek wśród skał, którym erozja nadała wyjątkowe kształty, na przykład przypominające czaszkę, słonia a nawet pingwina, a także łuk czy serce. Skały nazywane Jumbo wyglądają, jakby ktoś pociął je piłą na potężne kawałki i poukładał jak puzzle. Hall of Horrors natomiast to wąskie trasy skalne, które mogą zapewnić dużą dawkę emocji podczas przeciskania się przez wąskie szczeliny.

Te formacje skalne powstały w wyniku aktywności wulkanicznej, która miała miejsce miliony lat temu. Rejon ten należy do rejonów aktywnych sejsmicznie i dość często można tam poczuć wstrząsy czy nawet doświadczyć trzęsienia ziemi. Park Joshua Tree leży wzdłuż uskoku San Andreas, który nie jest pokryty młodszymi osadami w punkcie widokowym Key Point, co daje unikatową możliwość jego obserwacji. San Andreas to kontynentalny uskok tektoniczny pomiędzy płytą pacyficzną a płytą północnoamerykańską. Uskok rozciąga się na długości około 1200 kilometrów wzdłuż Kalifornii.

Takie położenie geograficzne tego stanu budzi lęk przed potężnym trzęsieniem ziemi, zwanym przez lokalnych “big one”, które potencjalnie mogłoby osiągnąć siłę 7.8 w skali Richtera i praktycznie zmieść ten stan z mapy. W nieco optymistycznej wersji część przybrzeżna oddzieliłaby się od części lądowej, tworząc wyspę. Nie polecałabym jednak zamartwiania się czarnym scenariuszem, a raczej korzystanie z piękna natury, jakie oferuje ten park.

W latach 1894-1931 w Parku Narodowym Joshua Tree eksploatowano obecne tam złoża złota.

Te pokłady zostały wyczerpane wiele lat temu, ale ówcześnie powodowały one spory napływ górników i poszukiwaczy złota. Z kopalni Last Horse Mine wydobyto ponad 10 000 uncji złota i 16 000 uncji srebra. Ich wartość aktualnie można oszacować na około 5 milionów dolarów. Współcześnie można udać się na szlak prowadzący przez stara kopalnię, gdzie wciąż znajdują się sprzęty i urządzenia, którymi wydobywano ten cenny kruszec.

Na skałach w pobliżu Barker Dam odnaleziono starożytne petroglify, które świadczą, że pięć tysięcy lat temu obszar ten był zamieszkiwany przez cywilizację Pinto – przodków kalifornijskich rdzennych plemion Cahuilla.

W parku można przenocować, otwarty jest bowiem całą dobę. Do dyspozycji są noclegi na kempingach, w namiotach czy zwyczajnie w samochodach. Duża odległość od najbliższego miasta sprawia, że warunki do obserwacji astronomicznych są wspaniałe.

Wielką atrakcją jest możliwość wynajęcia oryginalnego srebrnego kampera (airstream) z lat pięćdziesiątych, obok którego znajduje się jacuzzi i stylowa huśtawka na linie.

Z pewnością warto wpisać na swoją listę marzeń nocną obserwację Drogi Mlecznej w gorących bąbelkach, przy strzelającym iskrami ognisku oraz w otoczeniu dzikiej natury.

Beata DeSantis

5 7 votes
Oceń artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze