Felietonyaborcja

Aborcja od zawsze była tematem tabu. Ciągle obecna czy to legalnie, czy też w podziemiu nieprzerwanie wywołuje oburzenie i liczne protesty. Kobiety wychodzą na ulice po to, aby w XXI wieku walczyć o podstawowe prawa – prawo do decydowania o własnym ciele oraz prawo do wolności. 

Życie pisze rozmaite scenariusze. Czasami okazuje się, że z różnych przyczyn nie możemy pozwolić sobie na posiadanie pierwszego lub kolejnego dziecka lub zwyczajnie tego nie chcemy, bo przecież mamy prawo nie chcieć, mamy prawo decydować o tym, co dzieje się z naszym ciałem, prawda? Niestety nie w każdym kraju… 

Aborcja w Norwegii jest legalna i darmowa*.

Kobieta może zdecydować do dwunastego tygodnia, czy chce utrzymać czy usunąć ciążę. Po upływie dwunastego tygodnia (a dokładnie 11 tygodnia i 6 dni) aborcji wciąż można dokonać, ale po uprzednim złożeniu wniosku do komisji aborcyjnej. W skład komisji aborcyjnej wchodzi dwóch lekarzy, z czego jeden musi być zatrudniony na oddziale szpitalnym, na którym wykonuje się terminację ciąży. Po dokonaniu niezbędnych badań pacjentka zostaje wezwana na rozmowę z komisją, podczas której będzie mogła dokładniej określić powód usunięcia ciąży po dwunastym tygodniu.

Komisja ma obowiązek zwrócić szczególną uwagę na to, jak kobieta sama ocenia swoją sytuację, a decyzja musi być podjęta w porozumieniu z nią. Stawienie się przed komisją jest prawem, przywilejem, ale nie koniecznością. Po zakończeniu osiemnastego tygodnia ciąży nie może ona zostać usunięta, jeśli nie ma ku temu wyjątkowych powodów. W przypadku uszkodzeń płodu prawo do aborcji przysługuje przez cały okres trwania ciąży. Jeśli z jakichś powodów wniosek aborcyjny został odrzucony, zostanie on automatycznie skierowany do komisji odwoławczej ds. aborcji.

Jeśli pacjentka nie chce się odwoływać, musi powiadomić o tym komisję. Podczas toczenia się sprawy kobiecie przysługuje prawo do bezpłatnej pomocy prawnej. Jak przebiega aborcja? Po wstępnym badaniu USG i ustaleniu wieku ciąży ginekolog pyta ponownie, czy kobieta nadal chce przerwać ciążę, a następnie przystępuje do formalności. Istnieją dwie metody aborcyjne: farmakologiczna i chirurgiczna. Dziewięćdziesiąt procent aborcji dokonywanych jest za pomocą tabletek. Metoda ta jest mniej inwazyjna. Aborcję farmakologiczną możemy wykonać samodzielnie w domu, ale tylko w przypadku, jeśli ciąża nie jest starsza niż dziewięć tygodni. Należy pamiętać, że musi być przy nas dorosła osoba, która będzie służyła pomocą w razie potrzeby.

Powyżej dziewiątego tygodnia aborcja farmakologiczna przebiega pod okiem personelu medycznego, w szpitalu.

W obu przypadkach terminacja ciąży przebiega tak samo. Pierwszego dnia kobieta otrzymuje jedną tabletkę, która powoduje, że macica nie reaguje już na progesteron, hormon podtrzymujący ciążę, w związku z tym ciało dostaje informację o zatrzymaniu dalszego rozwoju płodu. Na drugi dzień należy zażyć kolejną dawkę medykamentów. Będą to cztery tabletki, które należy umieścić dopochwowo oraz leki przeciwbólowe. Po ok. 4-6 godzinach pojawi się krwawienie. W czasie aborcji można normalnie jeść i pić.

Jeśli po zabiegu pojawiłaby się wysoka gorączka lub silny ból brzucha, trzeba niezwłocznie zgłosić się do szpitala. Po czterech tygodniach od zabiegu trzeba zrobić test ciążowy. Jeśli będzie pozytywny i dotychczas nie pojawiła się miesiączka, należy skontaktować się ze szpitalem. Każdy przypadek jest indywidualny i nie u wszystkich proces zdrowienia przebiega książkowo. Nie wolno jednak lekceważyć żadnych niepokojących objawów czy reakcji organizmu. 

Po aborcji mamy prawo do zwolnienia chorobowego, które wynosi maksymalnie trzy dni. Aborcja chirurgiczna jest zabiegiem wykonywanym pod znieczuleniem ogólnym, narkozą lub przy znieczuleniu miejscowym pochwy. Trwa około 10 minut, a następnie przez około 1-2 godziny osoba poddawana jest obserwacji. Kobieta może odczuwać dolegliwości związane z narkozą, na przykład nudności czy zawroty głowy. Podobnie jak w przypadku aborcji farmakologicznej mamy prawo do trzydniowego odpoczynku. Kontrola lekarska nie jest konieczna, o ile krwawienie ustaje, nie pojawiła się gorączka lub/i silny ból. Po czterech tygodniach robimy test ciążowy. 

Dla wielu podjęcie decyzji o aborcji jest trudnym krokiem.

Przerwaniu ciąży często towarzyszą smutek, rozczarowanie, żal, strach przed ostracyzmem społecznym, obawa przed bólem i konsekwencjami. Po aborcji kobiety często mogą odczuwać stratę i pustkę mimo tego, że świadomie podjęły decyzję o przerwaniu ciąży. To wszystko to jednak normalna reakcja ciała na huśtawkę hormonalną. Niektóre kobiety chcą być wtedy same, inne potrzebują wsparcia i rozmowy, dlatego istnieje organizacja Amathea, która zupełnie bezpłatnie służy pomocą przed jak i po aborcji. Więcej informacji znajdziecie tutaj: https://amathea.no/ 

Tuż po aborcji kobieta może ponownie zajść w ciążę, dlatego bardzo ważne jest podjęcie środków zapobiegających niechcianej ciąży.

Podczas pierwszej rozmowy przed aborcją personel szpitalny udziela rad dotyczących antykoncepcji. Więcej informacji dotyczących kontroli urodzeń znajdziesz na www.helsenorge.no Posiadanie dzieci powinno być świadomym wyborem wynikającym z chęci i potrzeby, nigdy przymusem. Szokujące jest uparte stawanie w obronie życia poczętego przy równoczesnym lekceważeniu zdrowia i życia matki, która tak naprawdę jako jedyna bierze pełną odpowiedzialność za wszystko to, co ciąży dotyczy. Żaden rząd, żadne organizacje czy zwykli ludzie nie mają prawa decydować o losie kobiet, które nierzadko przechodzą przez piekło rozgrywające się w domach i związkach. Jesteśmy różni, mamy odmienne poglądy i wierzenia, ale to nie daje nam przyzwolenia do narzucania swojego światopoglądu innym.

*Tutaj dowiesz się więcej o darmowej aborcji.

Sylwia Kaźmierczak-Ali

Ebook o technikach skutecznej nauki, które możesz wykorzystać nie tylko do nauki języków, ale do każdej innej dziedziny, niezależnie czego się uczysz. 

4.3 3 votes
Oceń artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze