Felietonywakacje

Kochana Turystko, Drogi Gościu, Mili Letnicy!

Dziś zwracam się do Was jako osoba, która świadomie wybrała sobie pracę polegającą na zapewnieniu Wam niezapomnianego urlopu. Tak, to jest ta praca, pierwsza praca, którą wymyśliłam i wybrałam całkiem sama, sama założyłam firmę i zbudowałam od podstaw miejsca, w których można spędzić wakacje. Urządzając i dbając o domy wakacyjne, wyobrażam sobie zawsze przestrzeń, w jakiej sama chciałabym spędzić czas. Ma to być miejsce, w którym goście od momentu przekroczenia progu mogą się czuć jak w domu. 

Nie chcę, by swoje wakacje zaczynali od zakupu kilograma cukru, gąbki do zmywania i zabawek dla dziecka. Nie chcę, by musieli szukać informacji i zastanawiać się, jak co działa. Nie chcę, by od pierwszego momentu denerwowała ich zatkana umywalka czy brud pod kanapą. Dlatego przygotowałam kompleksowe foldery, osobiście witam i pokazuję dom, ogród, opowiadam o okolicy i jej turystycznych zaletach. By zapewnić bezstresowy przyjazd, uprzednio zapewniam kompletny pakiet informacyjny ze szczegółowym opisem dojazdu i domu. Nie będę już wspominać, jak do ostatniej chwili biegam ze ściereczką i szczoteczką do zębów, by wyczyścić ostatni brud, poprawiać to, co moja ekipa sprzątająca ominęła, wygładzić pościel, wyrwać ostatni chwast, wypolerować okno czy napełnić łakociami powitalny kosz. To dla mnie oczywistości i robię je chętnie. Taką sobie przecież wybrałam pracę.

Dlatego Kochana Gościni, Drogi Turysto i Urlopowiczu, zanim skrytykujesz, zmieszasz z błotem w Internecie i będziesz żądał cudów, proszę pomyśl, że dom, w którym spędzasz wakacje, przygotowała żywa osoba.

Nie krwiopijca, który chce z Ciebie zedrzeć ostatnią złotówkę, nie robot ani anonimowa grupa, ale żywa, czująca osoba. Ktoś, kto się stara i denerwuje, gdy do ostatniej minuty, nie zawiadamiasz, kiedy przyjedziesz. Ten ktoś czasem czeka kilka godzin, bo zapomniałeś wysłać informacji, że jednak nie przyjedziesz prosto z lotniska. Ta osoba nie prosi o Twoje dane do rejestracji, bo kolekcjonuje dane osobowe, tylko taki ma obowiązek. Ten ktoś nie wymyślił szeregu zasad użytkowania domu z kosmosu i żeby uprzykrzyć Ci życie, tylko bazuje na doświadczeniach, często niemiłych i zaskakujących.

Jeśli wparowałeś do czystego domu prosto z plaży, nie dzwoń pół godziny później z oburzeniem, że wszystko jest pełne piasku i należy posprzątać. Jeśli wydarzył Ci się wypadek i zalałeś sofę, to nie chowaj poduszki, tylko po prostu zawiadom właścicielkę, żeby mogła szybko naprawić szkodę. Jeśli znalazłeś jeden niedomyty garnek, nie pisz oburzonej oceny w Internecie, że dom urąga jakimkolwiek zasadom higieny – naprawdę niemożliwym jest przejrzenie każdego naczynia przed Twoim przyjazdem, zwłaszcza, że tych naczyń jest bardzo dużo, żebyś mógł ugotować i rosół, i danie w woku i upiec ciasto.

Jeśli zapomniałeś zawiadomić właścicielkę, że życzysz sobie check-out o innej godzinie niż umówiona, nie wypisuj na znanych portalach, że właścicielka nie respektuje swoich gości, bo nie zjawiła się w pięć minut po Twoim telefonie. Niedogodności klimatyczne takie jak komary i wysoka wilgotność powietrza nie są winą właścicielki i przykro jej czytać, gdy z tego powodu zostaje obniżona ocena domu, który był wprawdzie piękny, zadbany, czysty i świetnie wyposażony. No, ale komary! Gdy zabraknie papieru toaletowego, tabletek do zmywarki, worków do śmieci czy papierowych ręczników, mimo że dom był w to wszystko wyposażony z zapasem, nie pisz oburzonych wiadomości, tylko po prostu je kup. Jeśli chcesz, by ktoś codziennie sprzątał Twoje lokum i zmieniał ręczniki, wynajmij hotel, a nie dom wakacyjny. 

I wreszcie Kochany Gościu i Droga Turystko, proszę czytaj opis obiektu, który wynajmujesz.

Jeśli w opisie i na kilkudziesięciu zdjęciach nie ma telewizora czy zmywarki oraz salonu z sofą, to nie przystoi pienić się w ocenie, że dom jest beznadziejny, bo nie ma telewizora, salonu z sofą i zmywarki.

Ja naprawdę rozumiem, że na wakacjach wrzucamy na luz, o to przecież chodzi, ale byłoby jednak miło, gdybyś dbała o wynajmowany dom jak o swój. Jeśli nacierasz ciało kremem przeciwsłonecznym, stojąc na dywanie i pozwalając mu kapać, to ten dywan będzie potem do wyrzucenia. Gdy zostawisz drewniane leżaki z materacami na trawniku z nawilżaniem, to niestety takiego materaca się już nie odratuje. Podobnie będzie z ręcznikami, jeśli użyjesz ich do czyszczenia łańcucha Twojego roweru, patelniami, gdy do mieszania potraw użyjesz widelca, i pościelą, jeśli położysz się w pełnym makijażu lub pokryta kremem przeciwsłonecznym. W swoim domu na pewno tak nie robisz, prawda?

Kochani Goście, uwielbiam Was przyjmować, cieszę się, gdy macie piękny urlop, gdy łapiecie słońce i ładujecie akumulatory. Nic nie daje mi większej satysfakcji niż zadowoleni letnicy. Miło by było jednak, gdybyście pamiętali, że za Waszymi wakacjami stoi żywy człowiek. 

Anna Barbara Bittner

4.8 13 votes
Oceń artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Awatar użytkownika
Sadeemka
10 miesięcy temu

Świetny tekst!

Awatar użytkownika
Ania
10 miesięcy temu
Odpowiedz  Sadeemka

Dziękuję

Bea
Bea
10 miesięcy temu

Dla mnie w punkt.

Awatar użytkownika
Ania
10 miesięcy temu
Odpowiedz  Bea

Dziękuję!

Awatar użytkownika
Dorota
10 miesięcy temu

Ja jestem ciekawa jakich gości mi przyjdzie wkrótce przyjmować. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie lekko.

Awatar użytkownika
Ania
10 miesięcy temu
Odpowiedz  Dorota

Obyś miała same dobre doświadczenia!

Awatar użytkownika
Karo
10 miesięcy temu

Kiedyś myślałam, że kasa wpływa na konto, a właściciel obiektu popija sobie kawunię. Biznes marzeń.
Okazało się, że materac może być zbyt miękki, rezerwacje dwuosobowe to pięć osób, które utrzymują, że jest ich dwoje, ale chcą dodatkowe poduszki i ręczniki ot tak, a palma potrafi przysłonić widok na morze do tego stopnia, że trzeba walczyć o zwrot pieniędzy za pokój ‘z widokiem’. Psy też potrafią za głośno szczekać, a jeśli wśród 9999kanałów telewizyjnych brakuje tego jednego to jest prawdziwy skandal.

Na Krecie właściciele pensjonatów życzą sobie nawzajem „czystych i miłych„ gości zamiast dużo lub bogatych. Tego życzę również Tobie🙂

Awatar użytkownika
Ania
10 miesięcy temu
Odpowiedz  Karo

Tak, dokładnie tak jest! dziękuję i życzę tego samego tobie!