EmigracjaPolka tu mieszka

Andora od podszewki

Urząd imigracyjny Andorra La Vella. Aby otrzymać pozwolenie na pobyt w Andorze, należy przedłożyć wiele różnorakich dokumentów. Muszą one być opatrzone pieczęcią apostille i przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego. Niektóre z nich są ważne tylko przez trzy miesiące (zaświadczenie o niekaralności), szkopuł w tym, że należy je zebrać ze wszystkich krajów, w których się mieszkało przez ostatnie lata. Zadanie czasem niewykonalne z powodu biurokracji, opieszałości poczty (bądź kuriera – wysyłka bądź odbiór dóbr w Andorze wymaga czasu i cierpliwości), trudności ze znalezieniem wolnego tłumacza. Dość często zdarza się, że trzeba ponownie uzyskiwać zaświadczenia, bo część zdążyła się przedawnić w czasie oczekiwania na inne, które jeszcze nie doszły. 

Rejestrowanie firmy w Andorze. Cała procedura rejestracji i biurokracji może ruszyć pod warunkiem, że nasza nazwa firmy zostanie wpisana do rejestru jako nazwa wolna i akceptowalna. W związku z powyższym należy wymyślić trzy nazwy i przesłać/zanieść je do biura – na papierze rzecz jasna. Potem pani urzędniczka układa zapytania w stosik i ręcznie sprawdza, czy dana nazwa się nadaje i czy nie jest zdublowana. To się dzieje w XXI wieku w Europie. Urzędnik ma 30 dni na skontaktowanie się z petentem. Nam po sześciu tygodniach (!) czekania przekazano, że wszystkie trzy nazwy były już zajęte i zalecono wymyślanie kolejnych (za kolejną opłatą rzecz jasna). Dlaczego po sześciu tygodniach? Bo kartka się gdzieś zadziała i dopiero co ją odnaleziono. Na sugestię, że takie sprawy można załatwić od ręki online, pani odpowiedziała, że nie w Andorze. 

Amazon i ebay nie docierają do Andory. Sprytniejsi już o tym wiedzą i korzystają z adresów grzecznościowych bądź firm „za miedzą”, czyli w La Seu w Hiszpanii. A jeśli już jakimś sposobem przesyłka po wielu tygodniach dotrze, to płacimy dodatkowe 25 euro lokalnemu prywatnemu przedsiębiorcy, który takie przesyłki rozwozi po kraju (nie mylić z pocztą). Kurier „z Europy i świata” porzuca paczki na granicy i stamtąd lokalna firma (po ocleniu) rozwozi je za opłata. 

Caga Tio. Jak każdy naród tak i Andorczycy i Katalończycy mają swoje bożonarodzeniowe dziwactwa. Caga Tio to drewniany pieniek/kłoda na drewnianych nóżkach z czerwoną czapeczką, który „karmi się” suszonymi owocami i chlebem. W Boże Narodzenie dzieciaki śpiewają specjalną piosenkę i okładają pieniek kijami, zachęcając go, aby wypróżnił się prezentami… 

Tłumaczenie przykładowej piosenki:

Rób kupę pieńku,

Wypróżnij się nugatem (turrón),

orzechami laskowymi i serem mató.

Jeśli się dobrze nie wypróżnisz, 

Uderzę cię kijem,

Rób kupę, pieńku!”

Mundurowi wcale nie oznaczają kłopotów. W Andorze straż miejska nie jest tylko od wlepiania mandatów. Najbardziej widoczna jest w godzinach szczytu podczas dyrygowania ruchem ulicznym. Są bardzo pomocni, sympatyczni i efektywni. W drodze do szkoły (10km) naliczyliśmy siedmiu funkcjonariuszy. 

To nie Indie, to Andora! Na wiosnę i późną jesienią policja i straż miejska pilotują migracje krów z pastwisk na farmy. Ruch na ulicach jest wstrzymany i wszyscy grzecznie i ze zrozumieniem czekają, słuchając dźwięku dzwonków przechodzących krów. Krowy są też pilotowane radiowozami.

Względne pojęcie czasu. Tak jak w większości krajów południowej Europy pojęcie czasu jest pojęciem elastycznym. Parę przykładów z autopsji. Lekarz spóźniający się godzinę na umówiona wizytę trochę zadziwia i z lekka denerwuje pacjenta. Jednak na czwartej wizycie pacjent już wie, że tak czy siak i tak trzeba będzie odsiedzieć godzinkę, zanim jego umówiona wizyta dojdzie do skutku – więc lepiej zaopatrzyć się w coś do czytania. Nikt nikogo nie przeprosi, bo każdy wie, że wizyta będzie opóźniona. 

Banki i inne instytucje też mają względne pojęcie punktualności. Ważne, że udało się załatwić sprawę w ten sam dzień.

Alicja Wilton

Instagram:@holaandorra

5 1 vote
Oceń artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
trackback

[…] zimie i sezonie narciarskim następuje na momencik piękna wiosna. Zaraz potem maj, który w Andorze jest jednym z najbardziej mokrych miesięcy w roku. Nie chodzi tu jedynie o regularne opady deszczu […]