Wakacje trwają w najlepsze i chyba każdy z nas próbuje odnaleźć własny sposób na choćby odrobinę relaksu. Każdy z nas ma swoją wizję tego, co fajne i przyjemne. A skoro podróżują nas tysiące, to wizje te nieustannie ze sobą się zderzają, czasami z bolesnym skutkiem dla współpodróżujących bliźnich. Po kilku ostatnich wyprawach mam wrażenie, że gdzieś bez mojej wiedzy ogłoszono konkurs na Antyturystę Roku. Nagroda musi być wysoka, bo konkurencja okazuje się być ogromna!  

Jeśli Wy również startujecie w tym konkursie, podpowiadam, jak zdobyć kilka cennych punktów, przybliżających do miejsca na podium. Na ile zdążyłam się zorientować, można być nominowanym w różnych kategoriach, zatem i ja dzielę poradnik na odpowiednie części.

Kategoria: podróże samolotem

Pierwsze bonusy możesz zebrać już na etapie kontroli bezpieczeństwa na lotnisku. Najpierw guzdraj się, kłóć o upchnięte w torbie butelki z różnej maści napojami i koniecznie zapomnij o wyjęciu przed kontrolą sprzętu elektronicznego. Następnie z głupkowatym uśmiechem pochwal się, że w twoim bagażu jest bomba. Służby na pewno będą zachwycone, wyszukując i prześwietlając twój bagaż. Ewakuowani współpasażerowie też ci podziękują. (Uwaga – wykonanie tego zadania wiąże się z ryzykiem wysokiego mandatu lub nawet wycofania z lotu. Ale przecież tytuł Antyturysty Roku wymaga poświęceń!).

Mocno nadużyj alkoholu w lotniskowym barze. Nie ma to jak chlapnąć sobie na dobry humor przed podróżą. Potem odmów zapłacenia rachunku i zrób awanturę, bo przecież masz wykupione wakacje „all inclusive”.

Wchodząc do samolotu, koniecznie pchaj się na sam początek, sprytnie omijając kolejkę. Zatarasuj przejście, opieszale decydując, czy będziesz coś wyjmować z bagażu podręcznego czy nie. W końcu wyjmij gazetę. Wsuń torbę na półkę. Nie, jednak nie chcesz gazety, ale za to masz ochotę na cukierki. Wyjmij torbę, pogrzeb w niej (koniecznie cały czas stojąc w przejściu), przy okazji zdejmij i schowaj sweterek, zamknij torbę, włóż ją na półkę. Usiądź… a nie, jednak ta gazeta się przyda. Powtórz wszystkie czynności. Absolutnie nie przejmuj się ludźmi, których masz za plecami!

Już na pokładzie samolotu rozpocznij wakacje. Krzycz, śpiewaj, głośno dyskutuj ze współpasażerami (dodatkowe punkty w konkursie można uzyskać, jeśli robi się to grupowo). Radośnie popijaj procenty zakupione w sklepie bezcłowym. Kłóć się z załogą o zapinanie pasów i wyłączanie telefonu komórkowego. W połowie lotu zrób sobie spacerek do toalety w celu wypalenia papierosa. (Tu zarobić można kolejny mandat, ale to oznacza punkty premium w konkursie!).

Po wylądowaniu, gdy tylko samolot dotknie kołami pasa, natychmiast zerwij się z miejsca, wyszarp z półki swoją walizkę i biegnij do wyjścia. Nieważne, że samolot będzie jeszcze przez 20 minut kołował do rękawa i cały czas wyświetlał się komunikat „proszę pozostać na miejscach i mieć zapięte pasy”. Ty już się nasiedziałeś i teraz musisz wybiec pierwszy. Pamiętaj – jeśli w razie ewentualnego gwałtownego hamowania upadniesz i rozbijesz sobie nos, zbierasz dodatkowe punkty w konkursie. A jeśli przywalisz komuś łokciem lub walizką, punkty się podwajają!

Kategoria: wycieczki zorganizowane

Zawsze się spóźniaj. Przecież i tak bez ciebie nie odjadą. Nigdy nie miej przygotowanych dokumentów, biletów ani tego typu bzdur. Te kilka minut każdorazowego grzebania w twojej przepastnej torbie to przecież żaden problem, prawda? Wycieczka poczeka, konto wypełni się punktami.

Zadawaj przewodnikowi mnóstwo pytań. Najlepiej po trzy razy te same. Nie słuchaj odpowiedzi i po chwili pytaj ponownie. Nie dopuszczaj do głosu innych, wtrącaj się nieustannie z opowieściami z innych krajów i wycieczek. Komentuj i dowcipkuj przez cały czas. Pamiętaj – nie milknij ani na chwilę!

Krytykuj wszystko i wszystkich. Morze jest za zimne/ciepłe, basen za mały/duży, jedzenie zbyt monotonne/kaloryczne. Uwierają cię buty. Oszukali cię w sklepie. Kurs wymiany waluty jest skandaliczny. Pani w recepcji jakoś tak dziwnie na ciebie spojrzała. Masz tu naprawdę spore pole do popisu. Aha, dodatkowe punkty w konkursie zdobędziesz za porównywanie wszystkiego do Polski, ze stanowczym wskazaniem na zalety pozostawania w domu – „te ośmiorniczki w sosie z granatów to nic ciekawego w porównaniu z kotletami mielonymi mojej mamusi…”, „te góry to jakieś takie krzywe są, nie to co nasza Gubałówka…”

Nieustannie głośno przeklinaj i komentuj innych ludzi. Bo to przecież „tubylcy”, więc i tak nie zrozumieją. W końcu językiem polskim na całym świecie władasz tylko ty i twoi towarzysze. „O, ale ma grube nogi”, „E, zobacz tego gościa, ale k*** ciapaty”…. To teksty, które na pewno podniosą twoje miejsce w rankingu. Jeśli okaże się, że „tubylec” twoje komentarze zrozumiał, wskakujesz na liście jeszcze wyżej.

Kategoria: fotografowanie

Stań w idealnym miejscu przed upatrzonym obiektem, na przykład słynnym pomnikiem. Zrób tam sobie kilkuminutową sesję zdjęciową, a następnie nie ruszając się z miejsca zacznij rozsyłać fotki znajomym i wrzucać je do internetu. Zawołaj do siebie partnera, podyskutujcie chwilę, nadal nie ruszając się o krok. Że niby inni też chcieliby zrobić w tym miejscu ładne zdjęcia, niekoniecznie z tobą w punkcie centralnym? No heloł, a dlaczego miałoby cię to obchodzić?

Noś ze sobą obiektywy zdolne do robienia zbliżeń mrówce na księżycu. Stawaj zawsze w odległości 15 cm od fotografowanego obiektu. Im więcej czasu spędzisz na przymiarkach do zdjęcia (najlepiej w kombinacji z wykonywaniem zadania powyżej), tym więcej punktów zgarniasz w konkursie.

Oferuj innym, że chętnie zrobisz im zdjęcia. Pstrykaj z entuzjazmem, ale nie przykładaj się do tego szczególnie, obcinając fotografowanym osobom głowy, nogi lub kadrując tak, że główną atrakcją Koloseum staje się gigantyczny śmietnik na pierwszym planie.

Aha, możesz jeszcze wszędzie chodzić z selfie stickiem i pakować go w kadr innym osobom robiącym zdjęcia. Nie zarobisz na tym szczególnie dużej ilości punktów, ale ziarnko do ziarnka…

Kategoria: dzieci i zwierzęta

Zupełnie nie przejmuj się tym, co robi twoje dziecko. W końcu jesteś na wakacjach i masz prawo odpocząć. Sypie piasek lub chlapie na kogoś wodą? Wrzuca frytki do basenu? Jeździ na rowerku między stolikami w stołówce?

A może to Twój puszczony swobodnie pies o gabarytach małego niedźwiedzia właśnie biega komuś po kocu? Albo zamknięty na cały dzień w hotelowym pokoju wyje i dostaje ataku szaleństwa? Brawo, to wszystko da ci dodatkowe punkty w konkursie! Możesz się ich także spodziewać za malownicze kupy twojego pupila rozsiane po okolicznych trawnikach.

Kategoria: woda, góry, las

Nigdy nie zastanawiaj się, czy dany rodzaj aktywności jest odpowiedni dla ciebie. Co prawda nie umiesz pływać, ale na dmuchanym materacu leży się najlepiej 100 metrów od brzegu. Wypłyń kajakiem na trzygodzinną trasę i po kwadransie zacznij jęczeć, że jest nudno, gorąco i nie dasz rady. Nigdy nie wchodziłeś na górskie szczyty, ale kilkutysięczniki nie zdobędą się same – do odważnych świat należy! Każda akcja ratunkowa, której zostaniesz antybohaterem, to murowany awans do czołówki rankingu!

W kombinacji z powyższym zadaniem, zawsze kompletuj strój, kierując się najnowszymi wymogami mody, a nie pogodą czy otoczeniem. Skoro na topie są klapki japonki, raźno maszeruj w nich po najwyższych szczytach górskich. Jeśli w tym sezonie nosi się szorty ledwo zakrywające pośladki, wybierz się w nich na zwiedzanie meczetu lub na trekking po leśnych ostępach. Kostium kąpielowy z najnowszej kolekcji świetnie sprawdzi się podczas trekkingu lub w restauracji. Co ważne, nakrycia głowy i kremy z filtrem to wyposażenie dla cieniasów. A jak zniszczysz fryzurę? A jak nie zdążysz opalić się na brąz? Przecież to byłaby spora strata w punktacji!

W czasie wycieczki koniecznie wyrzucaj śmieci gdzie popadnie. Przecież już tu nie wrócisz, więc nie twoje zmartwienie, a po co męczyć się dźwiganiem pustej butelki po coli? No bo przecież to nie twoja wina, że na górskich szlakach kosze na odpady nie stoją co pięć metrów!

Ważnym jest także, aby głośno słuchać muzyki, ze szczególnym uwzględnieniem pory nocnej. W końcu jesteś na wakacjach! Niech cały świat wie, co lubisz! I nigdy, przenigdy nie reaguj na zwróconą uwagę lub prośby o ściszenie. Pamiętaj, walczysz tutaj o bonusowe punkty!!!

I jak tam, widzicie dla siebie szansę na tytuł Antyturysty Roku? A może macie jeszcze inne podpowiedzi dla osób, które walczą o ten prestiżowy tytuł?

Danuta Łazarczyk

5 4 votes
Oceń artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Yvonne
Yvonne
5 lat temu

I jeszcze jeden punkt.
Pchaj sie do bufetu/ szwedzkiego stolu .Nabierz tyle jedzenia na talerz ze nawet jak spadnie po drodze ,to nic.Zostaw potem nieporzadek na stole,przeciez jestes na wakacjach.Na bonus zarobisz gdy pojdziesz pare razy po dokladke i zostawisz pare pelnych ,niedojedzonych talerzy rozsianych po calym stole.I nie zapomnij o krytykowaniu jaki ” maly wybor tutaj maja” oraz jakie to wszystko niesmaczne.Powtarzaj procedure przy kazdym posilku.

Bardzo dobrze napisany tekst,przykre ze ,niestety taki prawdziwy.
Szkoda ze tak duzo ludziom brakuje kultury i to obojetnie z jakiego kraju pochodza.

Joanna
Joanna
5 lat temu

Przeklinaj! Głośno i wyraźnie w każdym zdaniu używaj słowa Kur*a! Niech wszyscy wiedzą, że jesteś ze słowiańskiego kraju…
Tak, przykre, ale jakie prawdziwe…

wysrodkowani.pl | Gośka
wysrodkowani.pl | Gośka
5 lat temu

kurcze, naprawdę jest aż tak źle? i to głównie Polacy, czy inni turyści też się tak zachowują na zorganizowanych wycieczkach?

Awatar użytkownika
5 lat temu

Inni tez 🙂

Awatar użytkownika
5 lat temu

Zgadzałoby sie, ale co macie do obiektywów i mrówek na ksieżycu?!

Mary
Mary
5 lat temu
Odpowiedz  Agnieszka MT

Robienie mrówkom na księżycu zdjęć z odległości 15 cm nie wiem, czy nie mija się z ideą posiadania teleobiektywu 😉
Chyba, że ktoś robi doktorat z różnic ubarwienia mrówek w różnych częściach świata.

Gosia
Gosia
5 lat temu

Haha ale się uśmiałam! Czasami też jestem antyturystką ale jednak trzymam fason i tylko marudzę 😉

Mary
Mary
5 lat temu

Narzekaj! Narzekaj na wszystko i do wszystkich, którzy mogą zrozumieć. Miej wykrzywioną, zmęczoną i kwaśną gębę. Hotel nie taki, nie ma widoku na morze, będziesz składać skargę do biura podróży, syf w łazience, znowu pościel była niedokładnie wyprostowana, a za co ostatecznie płacisz. Widoki w każdym punkcie straszne, jest za głośno lub za cicho, powietrze śmierdzi jakimiś dziwnymi rzeczami (przyprawy, cokolwiek), w ogóle w danym kraju jest gorzej, niż w Polsce, a wiadomo, że Polska to już dno – więc co to za miejsce, do którego zorganizowana została wycieczka? Nie bierz prysznica ani kąpieli w hotelowej łazience – kąpiel w… Czytaj więcej »

Rutinario
5 lat temu

A po powrocie, krytykuj wybór kierunków podróży innych ludzi, a tym co wybrali się tam gdzie Ty lub co gorsza, dopiero się tam wybierają, staraj się możliwie najlepiej zniesmaczyć wyjazd. Oczywiście potwierdzając, że już to wszystko sprawdziłeś na własnej skórze i o najlepszej porze roku na zwiedzanie danego kawałka ziemi. Bo przecież wiesz lepiej.