Nie u siebie
Wsiadam do samolotu i czuję, że razem ze mną wsiada ktoś jeszcze, na moich barkach lokuje się nieproszony strach, dłońmi obejmuje gardło… zaczynam mieć problemy z przełykaniem, oddech jest powolny i bardzo świadomy.
Wsiadam do samolotu i czuję, że razem ze mną wsiada ktoś jeszcze, na moich barkach lokuje się nieproszony strach, dłońmi obejmuje gardło… zaczynam mieć problemy z przełykaniem, oddech jest powolny i bardzo świadomy.