Nomadka
Właśnie się przeprowadzam. Po raz siedemnasty. Niektórzy całe życie spędzają w jednym miejscu, inni podróżują, ale zawsze wracają do miejsca,…
Właśnie się przeprowadzam. Po raz siedemnasty. Niektórzy całe życie spędzają w jednym miejscu, inni podróżują, ale zawsze wracają do miejsca,…
Jest rok 2014. Stolica pewnego afrykańskiego państwa wita mnie deszczem i 17 stopniami Celsjusza. Nie tego się spodziewałam. Jestem prawie…
Pierwszą rzeczą, którą usłyszałam na kursie dla wolontariuszy Polskiej Akcji Humanitarnej, było zdanie, że żadna pomoc nie jest bezinteresowna. To stwierdzenie…
Poprawcie mnie, jeżeli się mylę, ale myślę, że w pewnym wieku, a konkretnie po czterdziestce, każdy człowiek ma dłuższą lub…
Kiedy zapadła decyzja o wyjeździe do Afryki, ktoś mnie zapytał, czy nie boję się, że umrę na malarię. Nie bałam…
Wsiadam do samolotu i czuję, że razem ze mną wsiada ktoś jeszcze, na moich barkach lokuje się nieproszony strach, dłońmi obejmuje gardło… zaczynam mieć problemy z przełykaniem, oddech jest powolny i bardzo świadomy.
Kobieta jest kuzynką mojego męża, zamężną, wykształconą, zajmującą kierownicze stanowisko w dużej, rządowej firmie.
W Kenii mieszkam od prawie dwóch lat. To, co na początku wydawało mi się dziwne i inne, oswajam powoli i przestaję na to zwracać uwagę.