FelietonyHolandia

Wiatraki są częstym elementem hoelnderskiego krajobrazu i jednym – obok tulipanów, serów i rowerów – z symboli kraju. Dla mieszkańców stanowią element rozwoju gospodarczego kraju oraz odwiecznej walki o odzyskanie zalanych przez wodę obszarów. 

Skąd się wzięły wiatraki?

Najstarsze wzmianki o tego typu budowlach pochodzą z 3700 roku p.n.e. z Mezopotamii. Panujący tam król Hammurabi chciał wykorzystać siłę wiatru do nawadniania ziem uprawnych. Niestety, na planach się skończyło, a koncepcję budowania przez ludzi konstrukcji napędzanych wiatrem zawieszono na ponad 2000 lat. 

Pierwsze wiatraki pojawiły się w Persji w II wieku p.n.e. Składały się z kilku łopat, które obracały się wokół osi pionowej, a pozyskana w ten sposób energia napędzała maszyny do mielenia ziarna lub pompowania wody. 

Za sprawą nieskomplikowanej budowy i ze względu na znaczne odciążenie ludzi w pracy wraz z upływem lat wiatraki rozprzestrzeniły się na dalsze rejony Azji i Europę, gdzie z biegiem czasu zaczęły być modernizowane, żeby maksymalnie wykorzystać ich moc oraz poszerzyć zakres działania.

Na Starym Kontynencie najwięcej młynów powstało w Anglii i Holandii, gdzie służyły głównie do mielenia (m. in. ziarna, przypraw, barwników, tytoniu) i pompowania wody, ale były także wykorzystywane jako tartaki, w których poprzez wał korbowy, ruch obrotowy skrzydeł był przekształcany w ruch posuwisty ramy piły w górę i w dół.

W XIX wieku za sprawą rewolucji przemysłowej, niosącej za sobą rozwój maszyn parowych i silników spalinowych, wiatraki na ponad 150 lat zostały wyparte ze względu na niską efektywność w porównaniu do wyżej wymienionych urządzeń. Dopiero w latach 70. XX wieku wraz z rosnącą świadomością ekologiczną wiatraki ponownie zyskały na znaczeniu jako alternatywna, nie szkodząca środowisku forma energii. Obecnie wiatraki są szeroko stosowane jako źródło energii elektrycznej na całym świecie, szczególnie w krajach o dużych powierzchniach wiatrowych, takich jak Chiny, Stany Zjednoczone, Niemcy i Hiszpania.

Wiatraki w Holandii – historia

Prawie 25% powierzchni Królestwa Niderlandów znajduje się poniżej poziomu morza. Kilkaset lat temu cały ten obszar znajdował się pod wodą. Od samego więc początku wiatraki w Holandii miały jedno główne zadanie – odpompowywanie wody z zalanych i narażonych na powodzie terenów, co umożliwiło uzyskanie większej powierzchni pod uprawę. Dzięki temu udało się odzyskać prawie ⅕ powierzchni kraju (głównie na północ od Amsterdamu).

Pierwsze konstrukcje, które pojawiły się w XIII wieku, stanowiły drewniane “domki” (tzw. wiatraki pionowe typu “koźlak”) z czterema drewnianymi skrzydłami, które napędzały pompę wodną. Ze względu na warunki geograficzne i geologiczne kraju wiatraki stały się stałym elementem holenderskiego krajobrazu, a wraz z upływem lat budynki modernizowano, aby lepiej spełniały swoją dotychczasową funkcję, a także w przyszłości zyskiwały nowe, takie jak tłoczenie oleju.

W XVII wieku zaczęto budować coraz większe i bardziej zaawansowane technologicznie kamienne wiatraki (np. wprowadzono możliwość obrotu śmigła w dowolnym kierunku). Były one w stanie mielić znacznie większe ilości zboża, a także pompować wodę na większe wysokości. Niemal sto lat później wiatraki stały się już stałym elementem holenderskiego krajobrazu, a ich liczba osiągnęła około 10 000. Największym skupiskiem młynów było Zaanse Schans, gdzie na przełomie XVIII i XIX w. powstało około 600 wiatraków, tworząc pierwszy na świecie obszar przemysłowy.  Nieco wcześniej, w drugiej połowie XVIII wieku, w okolicy Kinderdijk pojawiło się 19 wiatraków będących częścią systemu zarządzania zasobami wodnymi w tym regionie.

Wiatraki w Holandii – obecnie

Wraz z postępem technologicznym i rozwojem innych źródeł energii, takich jak energia elektryczna, znaczenie wiatraków w Holandii zmalało. Wiatraki tradycyjne stopniowo zanikły, a ich funkcje zostały przejęte przez nowoczesne turbiny wiatrowe. Z ponad 10 000 wiatraków powstałych poprzez stulecia do czasów obecnych przetrwało nieco ponad 1000. 

Część z nich spełnia swoje pierwotne funkcje: dwa wiatraki w Kinderdijk odpompowują wodę, De Otter w Amsterdamie funkcjonuje jako tartak, De Valk w Leiden, De Adriaan w Haarlem i De Wachter w Zuidlaren służą do mielenia ziarna. W wiatraku De Kat w Uitgeest profesjonalni młynarze kilka razy dziennie pokazują odwiedzającym, jak wykorzystać siłę wiatru do produkcji farb, kredy i olejów. 

Wszystkie powyższe, a także kilka innych takich jak cały kompleks Zaanse Schans, De Gooyer w Amsterdamie czy Het Jonge Schaap w Zaandam są otwarte dla zwiedzających, chętnych poznać historię holenderskich młynów.

Olga Dąbrowska

4.6 5 votes
Oceń artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze