FELIETONY

Jest jakiś rodzaj wytchnienia zawarty w kubku ciepłej herbaty w zimne, deszczowe angielskie popołudnie, którego nie da się opisać słowami. Uczucie relaksu, jakie mu towarzyszy, jest zbliżone do rozkoszy zajadania się czekoladą. A jednak nie ma w tej mojej pospolitej bawarce cukru, choć gdyby była waniliowym earl grayem, pięknie pachnącym assamem lub arabską miętową zdecydowanie słodziłabym je bez ograniczeń.

Dla siebie samej nie zawsze chce mi się parzyć i cudować, natomiast robię to z chęcią dla domowników lub gości, stąd ja i bawarka bez cukru to całkiem zgrany duet. Być może mieszkam w Anglii wystarczająco długo, by zdążyć ją polubić. Kiedyś mnie na samą myśl mdliło, zaś czarna z cytryną wydawała się jedynym rozsądnym zestawieniem.

Mdliło mnie też w przeszłości na samą myśl o gotowaniu.

Zdaję sobie sprawę, że to nietypowe zdanie jak na kogoś, kto prowadzi bloga kulinarnego z wszystkimi poza polskimi przepisami świata – nauczyłam się gotować za granicą, w pakistańskich i hinduskich rodzinach, czerpiąc garściami od znajomych o afrykańskich i bliskowschodnich korzeniach na dostawkę. Jednak zanim to nastało, dostawałam skrętu żołądka na samo planowanie kolejnego posiłku, więc jadaliśmy cztery dania w kółko. Miesiącami. Taka byłam z siebie dumna, bo bardzo mi smakowały. Dziś mdli mnie również na ich wspomnienie. Zakładam, że spożyłam je w ilościach wystarczających na obdarowanie kilka innych żywotów.

Wydaje mi się, że tak jak z bawarką, tak jest i z gotowaniem, odpowiednie produkty i przepis czynią smakowe cuda.

Punktem przełomowym bawarki było porzucenie przeze mnie wszelkich odmian zwykłej herbaty na rzecz Yorkshire Tea. Punktem zwrotnym mojej niechęci do kuchni był prezent. Podarowano mi książkę z przepisami z różnych krajów bliskowschodnich i afrykańskich. “Jasne, kolejnych x przepisów, które zaprzepaszczą moje ręce” – pomyślałam zniechęcona. Czego to ja już nie testowałam! Mimo to moim staraniom kulinarnym brakowało wyjątkowości, nie były warte czasu spędzonego nad ich przygotowywaniem. Dlatego naprawdę nie lubiłam gotować. Aż do tej książki. Nagle rozpoczął się w moim życiu etap fascynacji kulinarnymi eksperymentami.

Książka zawierała szybkie w wykonaniu dania o nieznanej mi dotąd gamie smaków, jakiej dostarczało na przykład użycie kiszonych cytryn, śmietanki kokosowej lub równie genialne połączenie słonego wywaru z warzyw z chilli. Odkryłam niesamowity aromat, jaki nadają potrawom przyrządzone w kilka minut marynaty z użyciem świeżych ziół. Przedstawiono mi nowe przyprawy, zestawienia, przejrzyste przepisy. Moje kubki smakowe były zachwycone. Tak oto gotowanie stało się moją pasją, sposobem na relaks i wywoływanie radości wśród innych, kiedy na stole lądują pyszności wykonane według polecanych przeze mnie przepisów, które metodą prób i błędów starannie dopracowuję. Oprócz dostosowywania tradycyjnych potraw do swoich kubków smakowych tworzę je czasem sama od podstaw, bazując na własnej intuicji. Mieszam przyprawy, które wydają mi się dobrze współgrać z głównym składnikiem. To nie talent, bo zdecydowanie nie było widać jego śladu kilka lat wstecz. To tylko i wyłącznie doświadczenie. 

Wtrącam zatem nos w cudze gary w najdalszych zakamarkach świata.

Podróżuję poprzez kuchnie i potrawy. Kiedy gotuję, jestem w innym wymiarze, sam zapach i kolory przypraw porywają mnie w podróż w nieznane. W najleniwsze dni, gdy mam ochotę zamówić jedzenie na wynos, coraz częściej mówię sobie, że pewnie nie będzie mi aż tak smakowało. W pół godziny wyczarowuję danie z najprostszych i najtańszych składników, by się nim za moment z rozkoszą zajadać. Tego samego z uporem uczę innych, którzy tak jak ja kiedyś myślą, że nie potrafią, nie mają talentu i to nie dla nich.

To nie w was jest problem.

Oszukano was na przepisach, powiedziano wam, że coś jest łatwe i smaczne, a wyszło jak jedzenie przedszkolne ze stosem naczyń do zmywania gratis. A jednak da się to zmienić, odratować i podbić serca wszystkich wokół przy niewielkim wysiłku.

Wystarczy tylko trochę poezji w garach.

Sadeemka

5 3 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze