Felietonyokienka

Każdy, kto przeprowadził się poza granice swojego kraju, uświadamia sobie, że taka decyzja oprócz wielu zalet związanych z nowymi doświadczeniami, ekscytacją, często spełnianiem swoich marzeń wiąże się również z licznymi wyzwaniami.

Obecne badania wyraźnie pokazują, że ekspatki i ekspaci są o 40% bardziej narażeni na wystąpienie u nich problemów związanych ze zdrowiem psychicznym, takich jak depresja, lęki, poczucie osamotnienia oraz problemy ze snem czy koncentracją.

Wiele osób nie posiada informacji potrzebnych do proaktywnego przygotowania się do tego niełatwego doświadczenia, jakim jest emigracja. Dlatego tak ważne jest budowanie świadomości wśród ekspatów dotyczącej wyzwań związanych z ich dobrostanem na emigracji. 

Co zatem powinnyśmy wiedzieć?

W tym samym momencie możemy czegoś bardzo chcieć i zarazem bardzo nie chcieć. Wyjazd z kraju to niełatwa decyzja, często motywowana pracą, nauką, miłością, ciekawością świata lub potrzebą zmiany. Niezależnie od powodu, z jakiego wyjeżdżamy, oraz nadziei, którą pokładamy w powodzenie tego niemałego przedsięwzięcia, możemy czuć strach i wątpliwości.

Nie musimy znać odpowiedzi na pytanie – “czy to na stałe?”

Niejednokrotnie stawiane jest nam pytanie, czy miejsce, w którym jesteśmy, jest tym “na całe życie”. To pytanie często nas przytłacza, sprawia, że czujemy się w pewien sposób wybrakowane, jeśli nie znamy na nie odpowiedzi. W życiu jednak niewiele rzeczy jest “na stałe” i zamiast pozwalać naszej głowie na rozmyślania o słuszności i definitywności naszej decyzji – skupmy się na rozważaniu, czy w danym miejscu czujemy się dobrze tu i teraz.

Decyzja o powrocie to nie porażka

Wyjeżdżając, pielęgnujemy w sobie wizje i oczekiwania dotyczące nowego miejsca. Tylko czy można wiedzieć, że chce się gdzieś zamieszkać tylko na podstawie turystycznego wyjazdu, zdjęć na social mediach czy po przeczytaniu opinii innych? Decyzja o wyjeździe jest odważną próbą realizacji naszych marzeń, które przecież nie muszą być zgodne z rzeczywistością – a to jednak właśnie ona wszystko weryfikuje.

Powrót do naszego kraju pochodzenia czy wyjazd w inne miejsce nie jest porażką, jest piękną, świadomą decyzją dotyczącą tego, co w danej sytuacji jest dla nas lepsze, podjętą na podstawie własnych doświadczeń. Kierujmy się tym co jest zgodne z nami tu i teraz.

Można mieć kilka domów

Nie trzeba mieć jednego domu, można mieć ich kilka. Zarówno nasza głowa jak i serce mogą uważać za “dom” różne miejsca. Przecież skoro jest nam dobrze na emigracji – to jeden “dom” znajduje się właśnie tam, inny natomiast może pozostać w kraju pochodzenia lub w miejscu, gdzie znajdują się nasi bliscy.

Dom to koncept, bezpieczeństwo i stabilizacja, wibracje sprawiające, że możemy czuć się komfortowo wśród ludzi i miejsc. Nie musi to być tylko jedno miejsce na ziemi.

Tęsknota to nieodłączna część emigracji

Opuszczając kraj pochodzenia, jesteśmy skazani na tęsknotę, czy za najbliższymi, czy za zapachem wigilijnego barszczu, czy za kolorem jesiennych liści. To, że tęsknimy za osobami, miejscami, sytuacjami nie oznacza, że jest nam źle tu, gdzie jesteśmy. Możemy być całkowicie szczęśliwi, a wciąż odczuwać tęsknotę.

Redefinicja tożsamości jest konieczna

Naturalnym jest, że mieszkanie za granicą sprawia, że zaczynamy kwestionować naszą tożsamość. Często możemy zastanawiać się, kim teraz jesteśmy i gdzie pasujemy.

Poprzez poczucie przynależności do różnych miejsc, kultur, języków, upodobań czy tradycji często czujemy się zagubieni. Proces redefinicji własnej tożsamości jest konieczny. Dlatego też tak istotne jest, by z otwartą głową wyjść poza schematy i odkrywać siebie na nowo. 

Wystąpienie objawów zaburzeń psychicznych nie oznacza, że to nie jest miejsce dla nas

Ekspaci i ekspatki dużo częściej narażeni są na wystąpienie problemów związanych ze zdrowiem psychicznym. Nie zaniedbujmy go! Świadoma samoobserwacja pozwoli nam na zauważenie trudności i podjęcie odpowiednich kroków.

Wyzwania emigracyjne są bardzo często przytłaczające, nie obwiniajmy się. Przeprowadzka otwiera nieznane nam wcześniej emocjonalne szuflady, które musimy uporządkować. Nie oznacza to jednak, że nie pasujemy do danego miejsca.

Alex Limanówka

5 3 votes
Oceń artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze