PrzewodnikReportaże

RPA to piękny i niezwykle  różnorodny kraj. Zabrzmi to jak oklepany banał, ale naprawdę KAŻDY znajdzie tu coś dla siebie. Co do tego po 11 latach pobytu w RPA jestem absolutnie przekonana.

Poniżej lista miejsc, które zdecydowanie warto odwiedzić.

Ponieważ w RPA transport publiczny jest kiepski, najlepszym wyjściem jest wynajęcie samochodu albo korzystanie z sieci BazBus. Autobusy i busy BazBusa podwiozą was pod hotele i pensjonaty współpracujące z tą siecią. Jeśli chodzi o wynajem, to w RPA dziala większość miedzynarodowych sieci – Avis, Sixt, Europecar, First Car, Budget i wiele innych. Ceny w wiekszości z nich są porównywalne. Na trasy po RPA nie będzie potrzebna terenówka – wystarczy zwykły samochód.

RPA nie należy do tanich miejsc – ceny są porównywalne do tych w Europie Zachodniej. Pod załączonym linkiem znajdziecie wiele podstawowych informacji – od informacji o gospodarce, walucie czy wizach, poprzez informacje o rodzajach dostępnego transportu (opróc z wymienionego powyżej BazBusa) aż po ceny produktów sklepach i lokalach. W RPA dobrze rozbudowana jest oferta portalu Booking.com, ale polecam też inne serwisy – np. Trivago.com, Travelground.com czy Safarinow.com. Nieco mniej popularny jest AirBnB, ale oferta się rozbudowuje.

Ważnym elementem podróży po RPA jest ubezpieczenie. Opieka zdrowotna w RPA jest albo kiepska i tania, albo bardzo dobra i bardzo droga. Nie warto ryzykować zdrowiem, aby zaoszczędzić kilkaset złotych. Nie trzeba za to martwić się dostępem do pieniędzy – RPA posiada bardzo dobrze rozwiniętą sieć  bankomatów i płatności (kartą zapłacić można nawet na wielu bazarach).

Co koniecznie należy zobaczyć w RPA – TOP 6 według Agnieszki Malonik / Blondynka w Krainie Tęczy

1) Jeden z parków narodowych (najlepiej Park Krugera, Pilansberg albo Addo)

Nie da się ukryć, że przyjeżdżając do RPA, większość podróżujących planuje safari. W RPA jest kilka dużych parków narodowych, w których zwierzęta żyją na wolności z minimalną ingerencją ze strony człowieka (ogranicza się ona do działań badawczych lub rzadziej do pomocy weterynaryjnej). Najciekawsze parki to wymienione powyżej. Największy z nich, Park Krugera położony jest w północno wschodniej części kraju, wzdłuż granicy z Mozambikiem. Nieco mniejszy,  Park Pilansberg, leży najbliżej Johannesburga (do którego najłatwiej dolecieć) – jakieś 200 km na północny zachód. Chcąc zobaczyć któryś z nich, należy przylecieć do Johannesburga. Dojazd do  Parku Krugera zajmie około 4 godziny, a do Pilansberg około 2.5 godziny.

Addo leżący niedaleko Port Elizabeth w Eastern Cape to opcja dla tych, którzy przylecą do Kapsztadu i mają zamiar zwiedzać południe kraju. W każdym z powyższych parków można spotkać Wielką Piątkę (lew, bawół, nosorożec, słoń i lampart).

Na pobyt parku najlepiej poświęcić 2 lub 3 dni. Najlepszy okres to lokalna “zima” (od czerwca do końca sierpnia) – trawa jest wtedy niska, na drzewach jest mniej liści i łatwiej zobaczyć zwierzęta.

Zakwaterowanie: noclegi w parkach narodowych najlepiej rezerwować przes organizację Sanparks – dostępne są kempingi, domki i luksusowe lodge – w zależności od upodobań. Nie wszystkie parki narodowe należą do zrzeszenia – noclegi w parku Pillansberg trzeba zarezerwować przed odrębny serwis.

2) Trasa Panoramiczna

Trasa Panoramiczna leży w prowincji Mpumalanga, na zachód od Parku Krugera, łatwo jest ją więc dodać do programu zwiedzając Park Krugera. Główne atrakcje to niezwykle formacje skalne, w których woda wyżłobiła głębokie doliny (Bourke’s Luck Potholes), niezwykle piękny kanion rzeki Blyde, mnóstwo wodospadów i innych punktów widokowych. Na przejechanie trasy i zatrzymanie się w głównych punktach wystarczy jeden dzień, ale warto zostać tu dłużej.

Zakwaterowanie: najfajniejsze miejscowości w tej okolicy to Sabie, Graskop i Pilgrim’s Rest. Oferta noclegowa jest bardzo bogata i na każdą kieszeń. Rezerwacje przez wymienione na początku portale.

3) Sodwana Bay

Leżąca na północnym wschodzie Sodwana Bay to z kolei propozycja dla miłośników nurkowania i oceanu. Pomylicie się jednak, sądząc, że to typowy kurort dla turystów, bo Sodwana Bay to jedno z najbardziej naturalnych i jeszcze nie zepsutych turystyką miejsc.

Z hoteli i pensjonatów turyści dowożeni są na plażę busami, które kursują przez cały dzień. Sodwana Bay to jedno z czołowych miejsc w rankingach nurkowania, znajdziecie tu rafę z mnóstwem gatunków ryb (między innymi niezwykle rzadko spotykana “żywa skamielina” – ryba coelanyth).

Ten rejon kraju można odwiedzać cały rok, ale od czerwca do końca sierpnia jest trochę chłodniej. Najlepiej zostać tu kilka dni. Z Johannesburga do Sodwana Bay można dotrzeć w ok 7-8 godzin.

Jeśli jesteście miłośnikami plażowania, wybierzcie się raczej do położonego nieco bardziej na południe Durban i jego okolic (Ballito, Salt Rock, Umhlanga, Amazimnoti etc).

Zakwaterowanie: jedynym miejscem z bezpośrednim dotępem do plaży jest Mseni Lodge. Jest przeciętna, ale za to idealnie położona na terenie parku iShimangaliso. Z domków poprzez wydmy prowadzi ścieżka, a póżniej schody. Pół kilometra dalej rozciąga się przepiękna, prawie pusta plaża. Dla nurkujących – najlepszym rozwiązaniem jest Coral Divers. Przez ten serwis zarezerwować moż zarówno zakwaterowanie, jak i nurkowanie. W pobliskie wiosce Sodwana Bay dostępne  także pensjonaty i hotele.

4) Drakensberg (Góry Smocze)

Drakensberg to pasmo górskie leżące w centralno-wschodniej części RPA. Są to bardzo stare góry, powstałe ponad 180 milionów lat temu, więc mniej skaliste niż góry młodsze. Ze względu na stopień erozji w większym stopniu pokrywa je  roślinność, co sprawia, że przez większą część roku są pięknie zielone, choć niepozbawione stromych podejść i skalistych szczytów. Znajduje się tu całe mnóstwo szlaków – od łatwych, kilkugodzinnych, poprzez bardziej wymagające jednodniowe, aż po szlaki kilkudniowe o różnym stopniu trudności. Najciekawsze rejony to Sani Pass, Amphitheatre z wodospadem Tugela, Cathedral Peak, oraz Giant’s Castle, ale jest też bardzo wiele innych pięknych miejsc. Nie ma tu wielu typowych dla Europy schronisk górskich, nocować trzeba albo w namiocie albo jaskini (jest ich wiele), dlatego zaleca się trekking w grupach. W północne rejony Gór Smoczych można dojechać w około 4 godziny, ale dojazd do Sani Pass to około 8 godzin.

Zakwaterowanie: Najlepszą bazę noclegową w Górach Smoczych posiadają serwisy Travelground oraz SafariNow – obydwa są bezpieczne i godne zaufania.

5) Kapsztad i winnice

Kapsztad to piękne, malowniczo położone dookoła Góry Stołowej (która jest jednym z 7 cudów natury) miasto, z pięknymi plażami i urwistymi klifami. Podobnie jak do Johannesburga, do Kapsztadu lata wiele międzynarodowych linii lotniczych, więc można właśnie tutaj zorganizować sobie “bazę”. W Kapsztadzie nie należy się jednak spodziewać “typowej” Afryki – jest to rozwinięte miasto o dobrej strukturze hotelowej i komunikacyjnej, idealne zarówno do wyjazdów rodzinnych, jak i backpackerskich. W odbiorze bardziej podobne do południa Europy niż Afryki. Tereny wokół Kapsztadu są żyzne i dobrze nasłonecznione, toteż na zboczach okolicznych gór Ceres mieści się wiele winnic. Większość z nich jest dostępna dla turystów – mieszczą się w nich ekskluzywne restauracje, organizowane są sesje znakowania i dobierania win, a nawet kursy sommelierskie.

Zakwaterowanie: w Kapsztadzie każdy znajdzie coś na swoją kieszeń – niezła oferta dostępna jest przez międzynarodowe portale, takie jak Booking.com czy AirBnB. Travelground i SafariNow to kolejne propozycje. Rezerwując – warto spojrzeć na lokalizację i wybrać coś albo blisko oceanu, albo w samym centrum (okolice Long Street dla lubiących życie towarzyskie, restauracje i dyskoteki). Najbardziej luksusowe dzielnice to Camps Bay i Clifton, a Woodstock z kolei staje się bardzo rozrywkową dzielnicą pełną galerii, niewielkich sklepików, pubów i kawiarenek w stylu „boho”.

6) Trasa Ogrodów (Garden Route)

Trasa Ogrodow rozpoczyna się w Kapsztadzie i ciągnie się na wschód wzdłuż wybrzeża – poprzez góry Outeniqua aż do Portu Elizabeth. Prowadzi przez jeden z najpiękniejszych rejonów RPA, od leniwego Hermanus, poprzez Cape Aghullas, gdzie łączą się oceany Atlantycki i Indyjski, przez „chill-outową” Mossel Bay i luksusową Knysnę. Nieco dalej piękny park Tsitsikama, ze skalisto-piaszczystymi plażami i tropikalnym lasem przy brzegu.

To tam znajduje się m.in. słynny Szlak Wydry (Otter Trail). Przejechanie Trasy Ogrodów zajmie około 7-8 godzin, ale warto na nią poświęcić więcej czasu i zatrzymać się w którymś z miasteczek – są naprawdę urokliwe!

Zakwaterowanie: najfajniejsze miejscowości “na trasie” to Hermanus, Mossel Bay, Wilderness i Knysna. Zakwaterowanie dostępne przez wymienione wcześniej Travelground i SafariNow – rośnie także oferta Booking i AirBnB.

5 1 vote
Oceń artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Józef
Józef
3 lat temu

Potwierdzam.Przepiekna trasa.Dodam jeszcze,że można po drodze zwiedzic CANGO GAVES obok Oudhshoorn.