Masz cieszyć się życiem

Był późny listopadowy wieczór. Siedziałyśmy w kuchni. Zaprosiłam ją do siebie na pierogi ruskie własnej roboty. Pochodziła z Kolumbii. Miała na imię Elena.

Elena lubiła dużo mówić. Tego wieczoru opowiadała mi o swoim pierwszym chłopaku i o tym, jak w młodości zmniejszyła sobie biust. 

– Mój pierwszy chłopak był ode mnie dużo starszy. Miał ponad czterdzieści lat. Ja osiemnaście. Był bardzo seksowny i miał dużo pieniędzy. U nas takie związki są normalne. – Przerwała na moment, aby pokazać mi w telefonie zdjęcie sześćdziesięciolatka żeglującego na jachcie.

– Zobacz, jaki sexy – westchnęła.

– Mieszkałam u niego – ciągnęła dalej. – Byliśmy razem przez kilka lat. Był cudowny, traktował mnie jak królową. Aż nagle odkryłam, że mnie zdradza. Z kilkoma kobietami naraz. Zostawiłam go, ale potem wróciłam. To było straszne. Chciałam spróbować jeszcze raz, ale nie mogłam. Ostatecznie od niego odeszłam. Ale do dziś jestem mu wdzięczna. To on pokazał mi prawdziwe życie. A z tym biustem… Tak. Po prostu go sobie zmniejszyłam. Prawie wszystkie kobiety w Kolumbii to robią. – Przerwała na chwilę i wbiła wzrok w pusty talerz po pierogach. 

– Wiele mnie nauczył, wiele mi wytłumaczył – mówiła dalej, po czym znów spojrzała mi w oczy. – Wiesz, mój ojciec zmarł na raka, kiedy miałam piętnaście lat. Z matką nie miałam kontaktu i do dziś nie wiem, co się z nią dzieje. Od tamtego czasu musiałam się usamodzielnić. I ten mężczyzna bardzo mi w tym pomógł. Czasem sobie myślę, żeby do niego napisać i mu podziękować, choć minęło już tyle lat. I choć zrobił mi takie świństwo… Tak… Bo ja miałam dobry kontakt z ojcem. Wiesz, co on mi zawsze powtarzał? Mówił: Elena, masz cieszyć się życiem. Cieszyć się, choćby nie wiem co. Mówił to tym bardziej, kiedy już wiedział, że niedługo umrze. Pamiętam, jak powtarzał: Elena, masz cieszyć się życiem. 

Elena opowiadała, a ja słuchałam. Potrafiła mówić długo, z bezkarną pewnością siebie. I nagle gdzieś w tej opowieści poczułam się tak, jakby jej ojciec, schorowany Kolumbijczyk, dawno temu przed laty, mówił nie tylko do swojej córki, ale też do mnie: Karolina, masz cieszyć się życiem. Cieszyć się, choćby nie wiem co.

– Masz cieszyć się życiem – powiedziała po raz kolejny Elena, patrząc mi głęboko w oczy. – Ty jesteś jeszcze młoda. Jeszcze tyle przed tobą. Możesz mieć wszystko. Możesz się świetnie bawić. Możesz się umawiać z kim chcesz, sypiać z kim chcesz i świetnie spędzać czas. Ja już mam męża, ale ty pamiętaj – nachyliła się w moją stronę. – Masz. Cieszyć. Się. Życiem. – Powtórzyła stanowczo, akcentując każde słowo.

Od tego listopadowego wieczoru minęło już kilka lat. Z Eleną już dawno straciłam kontakt. Za bardzo różniłyśmy się w podejściu do życia i w wyznawanych przez nas wartościach. Jednak to właśnie tamtego wieczoru po raz pierwszy dotarło do mnie, że to właśnie ją – radość – trzeba czerpać pełnymi garściami. Jakież to było różne myślenie od tego, którym nasiąknęłam przez moje ówczesne dwadzieścia kilka lat bytu na tym świecie: „Życie to cierpienie”, „Życie nie jest łatwe”, „Życie ci pokaże”. Oczywiście, że nikt nie ma łatwego życia (nawet bohaterowie książek i filmów go nie mają, zauważyliście to?), ale to wcale nie znaczy, że równolegle do przeciwności, nie możemy się z niego cieszyć i czerpać garściami, ile się da. Tak stanowczo, jak powiedzieli mi to Elena i jej ojciec. Za to jestem i będę im wdzięczna. Do końca mojego radosnego życia.

(imię bohaterki i kraj, które padają w tekście, są przypadkowe)

Karolina Duszka

KALENDARZ POLKI 2023

kalendarz na cztery pory roku

Już po raz trzeci zabieramy Was w całoroczną podróż dookoła świata wraz z Kalendarzem Polki, jedynym w swoim rodzaju plannerem-książką.

Tym razem czeka na Was jeszcze więcej zdjęć i tekstów, których autorkami jesteśmy my – Polki z Klubu Polki na Obczyźnie. Znów opowiadamy o tym, co jest nam najbliższe – o życiu na emigracji oraz pasji do podróżowania i odkrywania świata. O lokalnych ciekawostkach, świętach, wyjątkowych miejscach i smakach, ale także o naszych marzeniach, wspomnieniach i przemyśleniach. 

Do każdego egzemplarza dodajemy eko torbę na zakupy w prezencie (do wyczerpania zapasów).

5 1 vote
Oceń artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze