Dzisiejszy post będzie dla Was rodzajem zabawy. Spróbujcie pobudzić swoją wyobraźnię i poznajcie zaskakujące znaczenia słów. A dla mnie – Polki od lat mieszkającej w Bułgarii – poniższy post to lekcją, by już nigdy, przenigdy więcej nie popełnić gafy.

Mam na swoim koncie kilka językowych wpadek, o których krążą legendy w środowisku, w którym się obracam. Nie zrozumiałam prawidłowo związków frazeologicznym i nie domyśliłam się, jakie jest prawdziwe znaczenie pewnych wyrażeń. To, że komuś „spadła firanka” było dla mnie jednoznaczne z tym, że komuś się rozwalił karnisz! A to po prostu wyrażenie, które wskazuje na to, że ktoś jest bezsilny wobec jakiejś sytuacji i mu ręce opadają. Kolejna sytuacja – wrzesień, pierwszy dzień szkoły i duży stres dla znanej mi młodzieży. Nastolatka wraca ze szkoły i na moje pytanie, jak było, odpowiada, że ta szkoła jest straszna, bo tam są wyłącznie „rogaliki”. Ruszyłam wówczas z dobrą radą i zasugerowałam jej, by – skoro nie lubi rogalików – kupiła sobie jakąś drożdżówkę na śniadanie albo brała kanapki z domu. Głośny śmiech, jaki wywołałam, odbija się echem do dnia dzisiejszego, choć minęły już dwa lata od tej sytuacji. Rogalik bowiem, proszę państwa, to określenie „dziuni”, „dżagi” czy tym podobnej „laski”.

Dlatego w końcu sięgnęłam po bułgarski słownik związków frazeologicznych i przeczytałam go od „a” do „z” (choć po bułgarsku powiedziałabym od „a” do „ja”) . Teraz już nic mnie nie zaskoczy, a najciekawsze, najzabawniejsze, najbardziej zaskakujące frazeologizmy pokazuję Wam.

Oto 50 interesujących związków frazeologicznych języka bułgarskiego, których przenośne znaczenie może stanowić dla Was zagadkę!

1. Ja ci pokazuję dom, ty sobie znajdź drzwi. – Wskazuję główne rzeczy, a ty radź sobie sam.
2. Rozumu od kogoś nie pożyczam. – Nie chcę, żebyś mnie pouczał.
3. Chcę ochrzcić swojego ojca. – Staram się pouczać bardziej doświadczonych od siebie.
4. Zlizuję błoto z podeszwy. – Podlizywać się.
5. Szczerbata baba upiekła orzechy. – Kiedy ktoś zrobił coś, czego później nie może wykorzystać.
6. Bóg jest w niebie, a człowiek na ziemi. – Człowiek sam jest odpowiedzialny za swój los.
7. Niech ci przyniosą bazylię! – Życzenie śmierci.
8. Golić bez mydła. – Mamić, sprzedawać drożej niż w rzeczywistości coś jest warte.
9. Golić jajo. – O skąpcu, który ze wszystkiego chciałby skorzystać materialnie.
10. Wsadź kij i napij się wina. – O kimś, kto jest „w gorącej wodzie kąpany”.
11. Mieszać ogień cudzymi rękoma. – Wykorzystuję kogoś do wykonania niebezpiecznego zadania, a sam będę miał z tego korzyści.
12. W tym domu śpiewa kura. – W tym domu rządzi kobieta.
13. Wyciągać słowa hakiem z ust. – Ciągnąć kogoś za język.
14. Wyciągać brudne koszule. – Wydać nieprzyjemne tajemnice o kimś.
15. Wieczorowy kurczak. – Człowiek, który wiedzie lekkie, nocne życie.
16. Zawiąż sobie coś czerwonego na palcu! – Uważaj, pamiętaj, że się na tobie odegram, zemszczę się.
17. Wiązałem osła! – Zaspałem.
18. Gotowany wiatr, pieczony śnieg. – Niemożliwe rzeczy, cuda nie-widy.
19. Wiatr wieje, las się kołysze. – Kiedy zdarzyło się coś całkiem zwyczajnego.
20. Gra gramofon, matka płacze. – Niejasna sytuacja, w której nie wiadomo do końca, kto co roi.
21. Zakukać jak kukułka. – Przeżyć swoich bliskich.
22. Niech idzie do lasu paść trawę. – Niech robi co chce, nie zasługuje czyjegoś wsparcia.
23. Wiązać sobie majtki. – Zabezpieczyć się na wszelki wypadek.
24. Daję go rękoma, biorę go nogami. – O czymś, co ktoś pożyczył, ale musi sam chodzić i prosić, by mu go oddano.
25. Dwa ostre kamienie mąki nie mielą. – Ludzie, którzy się nie dogadują, nie mogą efektywnie pracować ze sobą.
26. Dusza się chowa pod paznokciem. – Nadzieja, że ktoś wyzdrowieje, pomimo tego, że jego stan zdrowia jest beznadziejny.
27. Trzymam i chleb i nóż. – Wszystko zależy wyłącznie ode mnie.
28. Za drzwiami nawet pieczarki rosną. – O kimś bardzo leniwym.
29.Bawimy się w śpiącą babcię. – Ukrywamy swoje plany i zamiary jeden przed drugim.
30. Kto nie ma głowy, ma nogi. – Kiedy ktoś czegoś zapomni i musi się po to wrócić do domu.
31. Ochrzczony diabeł. – Cwaniaczek.
32. Ślinić się. – Popisywać się.
33. Pikantne zioło. – Zły, obrażony człowiek, zły jak osa.
34. Sikał na osę. – O kimś bardzo rozdrażnionym.
35. Żółte klapki na popękanych piętach. – O nieodpowiednim ubraniu.
36. Nie śpiewam w chórze. – Działam indywidualnie, „Zosia-samosia”.
37. Nosić dwa arbuzy pod jedna pachą. – Robić dwie rzeczy na raz, wykonywać dwa różne zadania.
38. Kocham szklankę. – Lubię się napić.
39. Orzeł, rak i szczupak. – Niedobrani ludzie, którzy nie mogą dokończyć podjętego wspólnie działania.
40. Mamy tę samą grupę krwi. – Pasujemy do siebie, jesteś „swój człowiek”.
41. Z jednego gardła dwa głosy. – O pięknym śpiewie.
42. Z zielonej dyni ziarna nie biorę. – Nie chcę, by mnie pouczał ktoś, kto do tego nie dorosnął.
43. Sikałem pod słońce. – Jestem niewinny.
44. Udawać ciekawego – Popisywać się.
45. Smażyć się na jednej patelni. – Być w podobnej, beznadziejnej sytuacji.
46. Silny był mój anioł. – Uniknąłem jakiegoś strasznego nieszczęścia.
47. Ciekły chleb. – Piwo.
48. Kromka posmarowana z obu stron. – O dużym dobrobycie, lepiej być nie może.
49. Drapać się tam, gdzie mnie nie swędzi. – Kiedy ktoś zrobił coś złego i próbuje to ukryć, ale z marnym skutkiem.
50. Robić białe szkło z czerwonego. – Pić wino.

W języku bułgarskim zaskoczyć mogą obcokrajowca jeszcze inne wyrażenia. Niech zatem wisieńką na torcie będzie fakt, że w Bułgarii bajki dla dzieci dzieją się za dziewięcioma górami i dziewięcioma lasami.

Dobrze się bawiliście? Znacie jakieś ciekawe frazeologizmy w obcych językach?

Malwina Hristova / Bułgaria /Tymczasem w Bułgarii 

5 1 vote
Oceń artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Wildesttales.com
Wildesttales.com
6 lat temu

oj tak! ja pamietam swoja wpadke hiszpanska kiedy powiedzialam “trzeba miec priorytety” jako hay que tener proritetas na co moj kochany malo nie padl ze smiechu bo priorytety to PRIORIDADES a TETAS to cycki czyli wyszedl taki priorytet na cycki, tez podobno dobry w zyciu 😉

Awatar użytkownika
6 lat temu

Najlepszy jest ciekły chleb nie ma co 😉 ja też kiedyś wypaliłam w hiszpańskim barze. Poprosiłam o queso de cabrón zamiast queso de cabra ( kozi ser). Cabrón znaczy… no cóż ze słownika skurw… sukinsyn. Kelner parsknął, potem sąsiednie stoliki… Do dziś się rumienię 😉