Bergen to najbardziej deszczowe miasto nie tylko w Norwegii, ale i w całej Europie. Statystyki prowadzone przez meteorologów wskazują, że pada tu nawet przez 260 dni w roku, a najwięcej deszczowych dni przypada na okres między wrześniem a grudniem. Mimo deszczowej aury Bergen przyciąga turystów z całego świata. Jeśli jesteście ciekawi, co warto zobaczyć w Bergen i czy w ogóle warto tu przyjechać, zapraszam na mój subiektywny, mini-przewodnik.
Bergen – rys historyczny
Jak podają źródła historyczne, Bergen zostało założone w 1069 lub 1070 roku przez Olafa III. Była to osada rybacko-kupiecka pod nazwą Bjorgvin, która z czasem stała się głównym ośrodkiem politycznym Norwegii. Od 1217 roku Bergen było stolicą Norwegii. Od połowy XIII wieku w Bergen prężnie rozwijał się port. Z czasem stał się on największym i najważniejszym norweskim portem handlowym o znaczeniu międzynarodowym. Działała tu faktoria niemieckiej Hanzy, która zbudowała wokół portu miasteczko – słynne do dziś i wpisane na Listę światowego dziedzictwa UNESCO, Bryggen. Po upadku Hanzy, aż do połowy XIX wieku, Bergen było największym miastem i głównym portem Norwegii. W tej chwili jest to drugie co do wielkości, zamieszkane przez ponad 280 tys. osób, norweskie miasto.
Bergen – co zobaczyć?
Bryggen
Większość turystów przyjeżdżających do Bergen pierwsze kroki kieruje w stronę Bryggen, słynnej drewnianej dzielnicy wybudowanej przez niemieckich kupców. Bryggen znajduje się w ścisłym centrum Bergen. Łatwo się tu dostać z portu, do którego wpływają ogromne wycieczkowce, z dworca kolejowego i dworca autobusowego.
Bryggen, znane jest także jako Tyskebryggen (bryggen – nadbrzeże, tyske – niemieckie). To szereg drewnianych, hanzeatyckich budynków handlowych, które są ustawione frontem do nabrzeża i są bardzo ściśnięte. W wąskich uliczkach panuje półmrok i jest tu zawsze tak cicho, że słychać skrzypienie drewnianych desek. Spacerując po Bryggen, mam wrażenie, że wszyscy mówią tu szeptem i próbują wsłuchać się w historię tego miejsca, która dla mieszkających tu niemieckich kupców wcale nie była łatwa. Mieszkańcy Bryggen musieli bowiem dostosować się do obowiązujących tu surowych zasad. Nikt nie mógł mieszkać w Bryggen z rodziną, a z powodu obaw o wzniecenie pożaru w domach nie można było używać ognia, nawet w zimie.
Spoglądając na Bryggen z zewnątrz, widzimy kolorowe budynki, w których mieszczą się sklepy z pamiątkami, rzemiosłem i ubraniami. Są tu też hotele, restauracje i kawiarnie. Jest tu zawsze bardzo dużo ludzi, a wiosną i latem wystawiane są ogródki, w których, szczególnie w weekendy, tętni życie. Ciszej, spokojniej i bardziej kameralnie robi się po wejściu w jedną z kilku drewnianych uliczek, w których również ukryte są małe sklepiki, puby i restauracje.
Zwiedzanie Bryggen nie zajmuje dużo czasu, 1-2 godziny w zupełności wystarczą.
Twierdza Bergenhus
Kilkanaście kroków od Bryggen znajduje się twierdza Bergenhus. Jest to jeden z najlepiej zachowanych kamiennych fortów na terenie Norwegii. W czasach gdy Bergen było stolicą Norwegii, Bergenhus było siedzibą króla. Królewski zamek Hakonshallen stanowi własność miejskiego muzeum w Bergen. Są tu organizowane koncerty muzyki kameralnej, występy chórów, uroczyste bankiety. Na znajdujących się tu terenach zielonych, odbywają się koncerty pod gołym niebem i różnego rodzaju festiwale. Podczas ważnych świąt państwowych na w twierdzy oddawane są uroczyste salwy z dział artyleryjskich. Teren wokół twierdzy Bergenhus można zwiedzać codziennie, wstęp jest bezpłatny. Będąc w okolicy, zdecydowanie warto tu zajrzeć.
Targ Rybny – Fisketorget
Targ rybny działa w Bergen od XIII wieku. Można tu kupić świeże ryby, owoce morza, lokalne produkty rolne, takie jak owoce, jagody i warzywa. Znajdujący się w samym centrum miasta targ jest dużą atrakcją dla turystów, zawsze jest tu tłoczno i gwarno. W okresie letnim, od 1 maja, targ działa na świeżym powietrzu. Jego wizualna odsłona pozostawia wiele do życzenia i moim zdaniem nie stanowi wizytówki miasta. Dużo ładniej prezentuje się otwarta w 2012 roku Mathallen. Kupcy mają tu stałe sklepy i restauracje czynne przez cały rok. Jest tu ładnie, czysto i schludnie, a zamówiony posiłek można zjeść w przeszklonej sali, z widokiem na Bryggen i port. Już od progu pachnie tu jedzeniem. Głównie oczywiście jest to zapach ryb, ale można zjeść tu też pyszne drożdżówki z cynamonem, wypić dobrą kawę i lampkę wina.
Nordnes – drewniane domy, ukryte uliczki i piękne ogródki
Nordnes to malownicza dzielnica mieszkalno-handlowa znajdująca się tuż przy głównym porcie pasażerskim. Znajdujące się tu domy urzekają turystów, którzy właśnie tak wyobrażają sobie Norwegię. Wąskie, miejscami bardzo strome uliczki, kolorowe drewniane domy, z zaskakująco oryginalnymi drzwiami, urocze małe ogródeczki – tak właśnie wygląda najpopularniejsza wśród zwiedzających Bergen część dzielnicy Nordnes. Jako ciekawostkę dodam, że wiele znajdujących się tu budynków zostało zniszczonych w czasie II wojny światowej, a po jej zakończeniu odbudowanych. Spacerując po Nordnes, warto zajść też do znajdującego się tu parku, który kryje wiele niespodzianek, między innymi odkryty basen. Jest tu też piękny punkt widokowy, znajdujący się na samym końcu cypla oraz popularne wśród mieszkańców Bergen i odwiedzających miasto turystów akwarium.
Fløyen – wzgórze z widokiem na całe miasto
O Bergen mówi się, że to miasto położone wśród siedmiu gór. Jednym z najpopularniejszych i najchętniej odwiedzanych szczytów jest Fløyen, góra leżąca w centrum miasta.
Fløyen (Fløyfjellet) to szczyt o wysokości 399 m n.p.m. Można wjechać tu kolejką Fløibanen, która została otwarta dla pasażerów 15 stycznia 1918 roku. Szacuje się, że od początku swojego istnienia kolejka przewiozła ponad 50 mln pasażerów. Od wczesnych lat pięćdziesiątych wagony kolejki mają kolory czerwony i niebieski. to Røgony mają 12 metrów długości i są zasilane energią elektryczną. Wjazd kolejką na Fløyen trwa kilka minut.
Na Fløyen można wejść też pieszo. Spacer, w zależności od kondycji fizycznej, zajmuje około godziny. Pierwszy odcinek trasy, tuż za stacją kolejki prowadzi wśród pięknych, kolorowych domów. Po drodze czeka na nas kilka urokliwych punktów widokowych i ławeczek, na których można przysiąść, by złapać oddech.
Ze szczytu Fløyen roztacza się przepiękny i niezapomniany widok na Bergen. Na miejscu są restauracja, sklep z pamiątkami, plac zabaw dla dzieci. Z Fløyen prowadzi też wiele ścieżek spacerowych, między innymi nad jezioro Skomakerdiket oraz ścieżek trekkingowych, m.in. na kolejny bergeński szczyt – Rundemanen. Będąc na Fløyen, warto też rozejrzeć się za mieszkającymi tu kozami, a będąc na szczycie z dziećmi, poszukać mieszkających w lesie trolli. W moim osobistym rankingu atrakcji Bergen wizyta na Fløyen jest na pierwszym miejscu.
Kolejką można wjechać również na najwyższy szczyt w Bergen – Ulriken. Pozostałe z siedmiu gór otaczających Bergen, czyli wspomniany już Rundemanen, Lyderhorn, Løvstakken, Damsgårdsfjellet, Sandviksfjellet mają dobrze wyznaczone szlaki piesze. Miłośnikom aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu polecam trekking po wszystkich siedmiu górach. A jako ciekawostkę dodam, że każdego roku w Bergen odbywa się 7-fjellstur, czyli rajd po wszystkich siedmiu szczytach, w którym bierze udział kilkaset osób.
Gamlehaugen, Fantoft stavkirke i Troldhaugen – atrakcje poza centrum miasta
Po zwiedzeniu centrum Bergen warto wybrać się nieco poza jego granice, gdzie czekają takie atrakcje jak kościół klepkowy Fantoft stavkirke, Gamlehaugen letnia rezydencja króla i dom słynnego muzyka Edvarda Griega.
Fantoft stavkirke to kościół klepkowy, który zbudowano około 1150 roku w miejscowości Fortum. W XIX wieku kościół postanowiono rozebrać i sprzedać, a w jego miejsce postawić większą świątynię. Kościół trafił do Bergen, a w 1916 roku jego właścicielem został Jacob Kjone. W czerwcu 1992 roku kościół został podpalony i doszczętnie spłonął. Odbudowano go i odtworzono w 1997 roku, korzystając ze starych rysunków, zdjęć oraz podobnych materiałów i technik budowlanych, jakie stosowano przy budowie spalonego kościoła. Za wejście do kościoła trzeba zapłacić. Natomiast samo podziwianie kościoła z zewnątrz jest bezpłatne.
Niedaleko od kościoła Fantoft znajduje się letnia rezydencja norweskiej rodziny królewskiej – Gamlehaugen. Jest to wybudowany w 1900 roku pałac, który otacza przepiękny park zaprojektowany w stylu ogrodu angielskiego. Przebywanie na tereniu ogrodu jest dozwolone dla wszystkich i oczywiście bezpłatne. Często można spotkać tu całe rodziny lub grupki młodzieży, które urządzają sobie pikniki lub łapią promienie wiosennego i letniego słońca.
Troldhaugen to muzeum poświęcone życiu i twórczości słynnego norweskiego kompozytora i pianisty Edvarda Griega. Jest ono urządzone w domu, który należał do artysty i jego żony.
Na terenie posiadłości znajduje się zbudowana w 1885 roku willa. Mały drewniany domek z widokiem na zatokę Nordåsvannet, w którym najczęściej muzyk komponował swoje utwory oraz grób artysty, który został pochowany w lesie, na skale w 1907 roku.
Co jeszcze warto zobaczyć w Bergen?
Poza wymienionymi atrakcjami Bergen ma do zaoferowania oczywiście jeszcze więcej. Jeśli tylko pogoda w mieście będzie nam sprzyjać, warto pobłądzić po odchodzących od ścisłego centrum uliczkach. Pójść w kierunku dzielnicy Sandviken i zgubić się wśród znajdujących się tam białych, drewnianych domów. Z Sandviken niedaleko już do Gamle Bergen Museum. To muzeum starego Bergen, w którym można zobaczyć, jak kiedyś wyglądało życie w mieście, jakie przedmioty stanowiły wyposażenie domów i jakimi zabawkami bawiły się bergeńskie dzieci. Wielu turystów kieruje też swoje kroki w stronę Byparken, czyli parku miejskiego, w którym znajduje się piękny pawilon muzyczny.
Jeśli o parkach mowa, to w Bergen polecam odwiedzić też Nygårdsparken. Jest to piękny teren zielony znajdujący się blisko centrum miasta. Idealny do odpoczynku, uprawiania sportu i na piknik w gronie przyjaciół. Miłośników natury zapraszam na nieco dalszą wycieczkę do Ogrodu Botanicznego. W maju pięknie kwitną tu rododendrony, a w miesiącach letnich setki róż.
Z Bergen można udać się też w dalszą podróż, nad fiordy.
Kiedy odwiedzić Bergen?
Bergen najlepiej odwiedzić latem, w miesiącach od maja do września. Dni są wtedy długie i mniej deszczowe niż jesienią czy zimą. Jeśli będziemy mieć szczęście, Bergen przywita nas słońcem i piękną pogodą. Warto jednak mieć ze sobą dobrą kurtkę i wodoodporne buty. Pogoda w Bergen potrafi być zmienna, a jak zacznie padać, to może nie przestać przez kilka kolejnych dni.
Olga Pietraszewska