Przyczajony skorpion
Znajoma spytała mnie niedawno, jak przedstawia się w Turcji kwestia tak zwanych zabobonów. Tak się akurat składa, że ostatnimi czasy…
Znajoma spytała mnie niedawno, jak przedstawia się w Turcji kwestia tak zwanych zabobonów. Tak się akurat składa, że ostatnimi czasy…
W odpowiedzi na słowa: mieszkam w Turcji, słyszę zwykle: wieczne lato! palmy! tureccy mężczyźni! Palmy się zdarzają – im bardziej…
Od nowa. Co to właściwie znaczy? Ciągle próbujemy przecież nowych rzeczy, spotykamy nowych ludzi, a każdego dnia stajemy się nową…
[cmsmasters_row][cmsmasters_column data_width=”1/1″][cmsmasters_text] Dom. Cztery ściany, kuchnia, łazienka, sypialnia i salon. Mało. W tureckim potrzeba dużo więcej przestrzeni, a więc: co…
Polka w Turcji nie prowadzi samochodu. Nie dlatego, że ktoś jej zabrania. Lubi spacery, metro i promy, tak najłatwiej i najprzyjemniej poruszać się po mieście – bez korków i nerwów, co w wielomilionowym mieście nie pozostaje bez znaczenia.
Turcy mają taki zwyczaj, że gdy spotkają dwie osoby o tym samym imieniu, stają między nimi i wypowiadają życzenie. Ciekawa jestem, do spełnienia ilu z ich marzeń przyczyniła się Turecka Republika Agat.
– Krótka jakaś ta przejażdżka na drugi kontynent… – Przecież to nie był Most Bosforski… Złoty Róg nie łączy Azji…