Kreatywność i zabawa
Po przeprowadzce zostały pudła. Jedno wyjątkowo ogromne. Nie minęła chwila, a dzieci zaanektowały właśnie TO pudło. Najpierw było umownym domkiem. Później w domku pojawiły się koce, latarki i misie. Także papier i kredki. Rysowały projekty i głośno dyskutowały, dokąd można polecieć TĄ rakietą. “Baza” lub poważniej stacja kosmiczna była ulubionym miejscem syna, w którym przesiadywał…