Pierwszy dzień emigracji
Potrafisz sobie wyobrazić sytuację, w której jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki cała znana ci do tej pory rzeczywistość się zmienia? Jednego dnia jesteś w mieście, którego populacja liczy 350 000 mieszkańców, masz dobrze płatną pracę w biurze, w amerykańskiej firmie. Ponosisz odpowiedzialność za współpracę z General Electric i innymi firmami na wysokim szczeblu. Masz ”swoje”…