Mama
Najgorsze są drobiazgi. Wyciągam ciasto na stolnicę odwiecznym gestem, myśląc o Jej dłoniach. Oglądamy z córeczką zdjęcia i filmy z wakacji – i Ona tam jest. Mówię do dziecka: „I żeby mi to było po raz przedostatni!” I dławi mnie to, jak wiele moich słów nie jest moich, tylko Jej. Właściwie już nie płaczę –…