Polka tu mieszka: Korsyka
“Kochanie, to jak? Zawieziesz mnie do pracy?” Wyrwana ze słodkich objęć Morfeusza, unoszę powieki i widzę nie całkiem wyraźnie mojego…
“Kochanie, to jak? Zawieziesz mnie do pracy?” Wyrwana ze słodkich objęć Morfeusza, unoszę powieki i widzę nie całkiem wyraźnie mojego…