Emigracja zniszczyła moją kreatywność
Lubię sobie czasami powspominać czas sprzed emigracji – studia, potem pracę, zajęcia dodatkowe. Chociaż zdarza się, że powrót do tych wspomnień trochę boli, trochę kłuje, czasami nawet czuję, że chce mi się płakać. To nie dlatego, że tęsknię za tymi konkretnymi rzeczami, choć jasne – trochę mi tęskno. To dlatego, że się boję. Boję się,…