Madryt
Madryt – po raz pierwszy Mój pierwszy raz w Madrycie to była kakofonia. Dźwięków, języków, kolorów. O mało nie oszalałam. Ale…
Madryt – po raz pierwszy Mój pierwszy raz w Madrycie to była kakofonia. Dźwięków, języków, kolorów. O mało nie oszalałam. Ale…